Dieta w profilaktyce nowotworów
Na nowotwory złośliwe zapada w Polsce rocznie 120 tys. osób. Po chorobach układu krążenia, nowotwory są drugą przyczyną przedwczesnej śmiertelności w Polsce. Kobiety najczęściej chorują na raka piersi, w następnej kolejności na raka jelita grubego, płuc, i szyjki macicy. Mężczyźni najczęściej chorują na raka płuc, następnie jelita grubego, prostaty, pęcherza moczowego, żołądka i krtani. (źródło: Zakład Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Wwie)
Według Światowego Funduszu Badań nad Rakiem tylko niewielki odsetek chorób nowotworowych ma podłoże dziedziczne. Kilkakrotnie częściej przyczyną jest nieodpowiednia dieta, nadwaga i otyłość, palenie tytoniu, brak aktywności fizycznej. M.in. ok. 40% wszystkich nowotworów jelita grubego i piersi można uniknąć poprzez modyfikację stylu życia i diety. Nowotwory krtani, jamy ustnej i gardła zależą w ok.65% od stylu życia i diety, ok.45% nowotworów żołądka, do 70% nowotworów trzonu macicy, ok. 40% nowotworów trzustki, do 20% nowotworów prostaty.
Diety z przewagą warzyw i owoców zmniejszają ryzyko rozwoju nowotworów. Codzienne jedzenie czerwonego mięsa ( i wędlin) znacząco zwiększa ryzyko nie tylko nowotworów ale i chorób sercowo-naczyniowych. Jemy za mało produktów roślinnych takich jak fasola, groch, soczewica, kasze. One mogą zastępować mięso w diecie. Żywność jak najmniej przetworzona przemysłowo jest znacznie zdrowsza od przetworzonej. Nie oznacza to, że tłusta kuchnia babci musi być zdrowa. Przy coraz bardziej siedzącym trybie życia należy bardziej selektywnie i mądrze podchodzić do kulinarnych sentymentów z dzieciństwa.
Rosoły, ciasta, desery z bitą śmietaną, posypywanie owoców cukrem, kremówki "papieskie', pierogi z mięsem i skwarką popijane słodkim kompotem, zupy na kościach i mięsie, śmietana, 'pierwsze, drugie - koniecznie z kotletem, i deser' - kto to wszystko może zjeść na raz..!, panierka, smażenie, sery tak zwane 'żółte' z kajzerką, jajecznica z kiełbasą na maśle, moda na pure ziemniaczane z mlekiem i masłem (fuj), frytki przemysłowe itd.
Ponadto zagłuszamy sygnały organizmu, gdy coś jest nie tak. Zamiast zastanowić się co zmienić w diecie i stylu życia bierzemy kolejne leki, które najczęściej nie usuwają przyczyny.
Nie pozostaje mi inaczej zakończyć niż starym powiedzeniem 'łatwiej zapobiegać niż leczyć'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz